Strona 1 z 1

Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 1 lip 2017, o 22:04
przez Dorit
Dzień dobry,
chciałabym coś podpytać o grudki, które są nad szwem. Czy to się wchłonie? Jestem niecałe dwa tygodnie po operacji (cięcie poprzeczne, wycięcie macicy i jajowodów). A drugie: zrobił mi krwiak nad szwem (8 cm dł.). Lekarz powiedział, żeby poczekać aż się wchłonie, przepisał mi distreptazę w czopkach co drugi dzień (upłynnia skrzepy). Jeśli nie wchłonie się, trzeba zrobić dziurkę w brzuchu i go odessać. Chętnie się dowiem o doświadczeniach lub informacjach jakie macie w tych tematach? Bardzo dziękuję. Pozdrawiam, Dorit
P.S. Poczytałam parę dni temu wiele Waszych postów. Znalazłam multum pożytecznych informacji i wspierającej energii. Bardzo dziękuję :)

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 1 lip 2017, o 23:12
przez Sierotka
Operatorka mi mówiła, że te zgrubienia to przez szwy powłok wewnętrznych, że tam chłonka się zebrała, ale do 3 miesięcy ma zniknąć. Zobaczymy :)

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 10 lip 2017, o 21:28
przez olikkk
Hej Dorit :) witam Cię bardzo serdecznie u nas :ymhug:
Jak Twój krwiak po tygodniu ?
Wchłania się, czy trzeba odessać ?
Pozdrawiam Cię cieplutko :x

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 10 lip 2017, o 21:40
przez kaisa48
witam,mi po kilku dniach po operacji tez pojawił się krwiak ale chyba sama zawiniłam bo miałam problem podnieść się z łóżka [za nisko ]ale wchłonął się sam.Trochę się wystraszyłam bo wyglądało to tak jakby ktoś mnie pobił.Jest dobrze i życzę Tobie Dorit by się poprawiło.Zdrówka i cierpliwości życzę :-h

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 11 lip 2017, o 15:38
przez Dorit
Witajcie @};-

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Uspokoiły mnie i mam teraz nadzieję, że te grudki się wchłoną :)

Od paru dni zaczęłam smarować brzuch maścią Arcalen. To naturalna maść zawierająca wyciąg z arniki i nagietka, która przyspiesza wchłanianie się siniaków, itp. Ja mam duży siniak na brzuchu, od szwu (poprzecznego) aż do pępka, ale on zmniejsza się, więc to oznaka, że krwiak wchłania się. Myślę, że Arcalen sprzyja temu. Mój lekarz powiedział, że to dobry pomysł. Mój krwiak się zmniejszył o jeden centymetr. Za cztery tygodnie mam iść na kontrolę i zobaczymy ale mam nadzieję, że będzie się zmniejszał.

W ogóle to jestem teraz trzy tygodnie po operacji i szybko do siebie dochodzę. (Przyznam, że mam wysportowane i rozciągnięte ciało i jestem szczupła - 152 cm wzrostu i 43 kg). Ale bardzo uważam, żeby nie szarżować. Spacery, ruch po domu, zero dźwigania, żadnych mocnych ćwiczeń, które bardzo bym oczywiście chciała już robić ;)...

Ja ćwiczę Yin Yogę - i bardzo polecam j, bo jest cudowna na rozciąganie. Ale trzeba trzymać się jednej ważnej zasady: że jeśli pojawi się ból, ciągnięcie, szarpanie w jakiejkolwiek części ciała, którą rozciągamy, to znaczy, że za dużo i trzeba się wycofać. To nie może sprawiać bólu. W razie co, mogę podesłać linki do Yin Yogi (tyle że po angielsku jest mówione).

P.S. Ja długo nie reagowałam na Wasze odpowiedzi, bo nie potrafiłam się odnaleźć na forum. To znaczy nie wiedziałam jak wrócić do mojego pytania, aby sprawdzić odpowiedzi. Dopiero dziś mnie oświeciło, żeby wejść na swój profil i sprawdzić czy pod profilem odnajdę moje pytania. No i tak trafiłam do ... siebie samej na forum i do Waszym odpowiedzi :)

bardzo serdecznie Was pozdrawiam, będę zaglądać, chętnie podzielę się tym, co u mnie sprawdziło się,
Dorit @};-

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 11 lip 2017, o 15:55
przez olikkk
Dorit bardzo się cieszę, że jest coraz lepiej :-bd i już potrafisz się u nas odnaleźć :ymsmug:
Mówisz, że to takie skomplikowane ;)
Częściej zaglądaj to dojdziesz do wprawy :D
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę zdrówka :-*

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 11 lip 2017, o 17:46
przez Sierotka
Dori, cieszę się, że jest lepiej!
Ja po ponad 6 tygodniach mam jeszcze niewielkie zgrubienie nad szwem, ale ufam, że do tych 3 miesięcy jednak się wchłonie :)

Co do forum - polecam sprawdzanie przez "Nowe posty", czyli tu: search.php?search_id=newposts
Masz jak na dłoni wszystko, co się pojawiło od Twojej ostatniej wizyty. By przejść do pierwszego nowego postu od czasu ostatniej wizyty, klikasz ten mniejszy znaczek > bezpośrednio przed tytułem (nie ten w kółku). Ja sobie klikam je po kolei prawym przyciskiem myszy i otwieram na kartach w tle, a potem już czytam :)

Możesz też wchodzić na "Nieprzeczytane posty" - tu są wszystkie, których jeszcze nie przejrzałaś (wszystkie, nie tylko te od ostatniej wizyty): search.php?search_id=unreadposts

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 11 lip 2017, o 18:12
przez Dorit
Sierotko, dziękuję Ci. Miałyśmy operację w podobnym czasie. Ja miałam mieć ok. 20 maja ale się przesunęło na czerwiec. Taki sam zakres. Pozdrawiam Cię, @};-

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 26 wrz 2017, o 20:56
przez ada
Witaj Dorit
Napisz,proszę coś więcej o plastrach borowinowych,które stosujesz.Jakie doledliwości u Ciebie łagodzą?
Miałam cięcie pionowe i dookoła połowy pępka odczuwam ból i dyskomfort.Nie wiem czy jest to spowodowane podnoszeniem wnuczki /ponad 8 kg,ma 7 i pół m-ca i nagminnie raczkuje po całym mieszkaniu i chodzi,muszę ją co chwile podnosić i przenosić na miejsce./,czy to pozostałości po gojeniu.Poza tym cięcie było duże.No ale ból się pojawia.Będę wdzięczna za podpowiedż.Nie mam dostępu do tych plastrów ale jeżeli sa warte uwagi to ktoś mi je wyśle.
pozdrawiam ada

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 27 wrz 2017, o 00:24
przez Dorit
Cześć Ada,

Teraz odpowiem krótko, bo późno jest. Ale w razie czego wrócimy do tematu.
Tu jest link do tego, co odpisałam na pytanie Wiewiórki: viewtopic.php?f=10&t=898&p=76791#p76791

Ja odczuwam ciągniecie, ból, ciasność w środku. Na to pomaga mi borowina.

Ale z tego co piszesz Ada, to Ty po prostu nie dźwigaj małej! Napisałaś, że "musisz" ją podnosić. Myślę, że nie musisz. Po prostu tak robisz, aby ją zatrzymać. Ona raczkuje i tak przebiega rozwój małego dziecka. Możesz na pewno znależć inne sposoby niż ją podnosić, na przykłąd, stanąć jej na drodze... Poszukaj, proszę i zadbaj o siebie. Dźwiganie to nie jest dobry pomysł po tej operacji. 8 kilo to strasznie dużo. A mała rośnie. Raczej Ty potrzebujesz znaleźć dla siebie nawyki, żeby jej nie dźwigać.

Myślę, że plastry borowinowe pomogą, zaleczą ale nie pomogą jeśli będziesz wciąż nadszarpywać dźwiganiem miejsce po operacji.

Ściskam Cię i poomyśl o swoim brzuchu, bo dziecko zawsze i tak wejdzie, gdzie nie można - i super, bo to znaczy że zdrowe i sprawne :), a Ty jeszcze będziesz mu potrzebna! :)

Dorit @};-

P.S. link do plastów: https://www.ceneo.pl/7411451#mh=d5r87Hb ... IScnfwTmQ2

Re: Zgrubienia i krwiak pod skórą nad szwem

PostNapisane: 27 wrz 2017, o 15:32
przez olikkk
Ado posłuchaj Dorit L-)
To dźwiganie wnusi nie przyniesie nic dobrego =((
Musisz sobie z tym jakoś poradzić, bo sama widzisz, że na dobre Ci to nie wychodzi =((