Strona 1 z 4

Ból brzucha

PostNapisane: 7 gru 2020, o 08:57
przez Agusia1981
Cześć Dziewczyny! Jestem tu nowa, dwa tygodnie temu przeszłam operację usunięcia macicy i jajowodów, usunięto też guz endometrialny i mięśniaka. Brzuch po lewej stronie jest mocno twardy ( tam gdzie wycięli endometrioze musieli ponaciagac mocno). Czuję sie jak w bajce w której wilk zjadł kamienie. Czy miałyście także taki twardy brzuch? No i ten problem z załatwieniem się. Ponadto wczoraj wieczorem miałam podwyższona temperaturę 37.3, a w drugim pomiarze 37,7 i lekkie naprawdę lekkie zaczerwienienie na brzuchu, powyżej rany. Kiedy dziewczyny wróciliście do sprawności i nie mówię tu o sportach ale zwykłych czynnościach, ja się strasznie męczę 😭

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 7 gru 2020, o 15:15
przez Anita71
Hej Agusia, z brzuchem miałam duże i długo trwające problemy, bardzo długo. Z początku to szczypała skóra, piekła, było uczucie twardości, ciągnięcia. To jakby poparzenie przeszło po jakimś czasie, ale nie dawałam sobie rady z tym ciągnięciem i odczuciem twardości i to przez kilka miesięcy. Rana była zszyta kosmetycznie, cięcie poprzeczne i dobrze się goiła, ale dolegliwości brzuszne dały mi popalić. Długo dochodziłam do siebie, teraz dopiero niedawno miałam usuwana ziarninę z pochwy, ale mimo wszystko da się to ogarnąć tylko wymaga to czasu, przynajmniej u mnie. Niektóre Syrenki goiły się dużo szybciej. Przejdź do wątków o problemach z wypróżnianiem są tam różne istotne podpowiedzi. Fajnie, że do nas dołączyłam, pozdrawiam :)

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 8 gru 2020, o 02:46
przez hugnonot
Agusia1981 napisał(a):Cześć Dziewczyny! Jestem tu nowa, dwa tygodnie temu przeszłam operację usunięcia macicy i jajowodów, usunięto też guz endometrialny i mięśniaka. Brzuch po lewej stronie jest mocno twardy ( tam gdzie wycięli endometrioze musieli ponaciagac mocno). Czuję sie jak w bajce w której wilk zjadł kamienie. Czy miałyście także taki twardy brzuch? No i ten problem z załatwieniem się. Ponadto wczoraj wieczorem miałam podwyższona temperaturę 37.3, a w drugim pomiarze 37,7 i lekkie naprawdę lekkie zaczerwienienie na brzuchu, powyżej rany. Kiedy dziewczyny wróciliście do sprawności i nie mówię tu o sportach ale zwykłych czynnościach, ja się strasznie męczę 😭


Czopki glicerynowe - pomagają się pozbyć zawartości - stosuj sporadycznie, na co dzień łyżeczka oliwy z oliwek - pomaga wyregulować.
Powrót do jakiej takiej sprawności trwa długo, ale z każdym dniem będzie powoli coraz lepiej, musisz być cierpliwa i dać sobie czas.

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 8 gru 2020, o 13:00
przez Agusia1981
Dziewczyny, od niedzieli 6.12 dostałam temp 37,3 - 37,5, nad rana zaczerwienienie, postanowiłam wybrać się wczoraj do ginekologa, brzuch twardy po jednej stronie jak skała. Zakażenie......ehhh. antybiotyk lekarz kazał brać. Ma wylać się ropa przez ranę......miał ktoś coś takiego? Czy pęknięcie szwu po to by wylała się ropa, boli? Na co mam się przygotować? Przerażona jestem😓

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 8 gru 2020, o 14:31
przez Stynka
Agusia,
moja mama ponad 30 lat temu miała syrenkową operację. Przy jednym szwie zrobiło się zgrubienie i zaczerwienienie. Oprócz antybiotyku mama miała nagrzewać to miejsce lamką taką "z biurka" ze zwykłą żarówką (zaświeconą zbliżyć na około kilku centymetrów, tak żeby rozgrzać powłoki brzuszne).To było dawno, ale żadnych powikłań nie było. Ropa wyciekała na zewnątrz, ale nie były to straszne ilości.

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 8 gru 2020, o 15:18
przez Agusia1981
A sam wyciek ropy musi mieć ujście w szwie, to na ile ten szew puści - jakas rozległa dziura czy troszkę? I czy to boli?

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 8 gru 2020, o 18:01
przez Anita71
Oj to się narobiło! I zobacz ja też miałam odczucia twardego, ciężkiego brzucha ale to nie miało związku ze stanem zapalnym.

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 8 gru 2020, o 21:02
przez hugnonot
Stynka napisał(a):Agusia,
moja mama ponad 30 lat temu miała syrenkową operację. Przy jednym szwie zrobiło się zgrubienie i zaczerwienienie. Oprócz antybiotyku mama miała nagrzewać to miejsce lamką taką "z biurka" ze zwykłą żarówką (zaświeconą zbliżyć na około kilku centymetrów, tak żeby rozgrzać powłoki brzuszne).To było dawno, ale żadnych powikłań nie było. Ropa wyciekała na zewnątrz, ale nie były to straszne ilości.


powinna wyciec szwem i to miejsce trzeba oczyszczać i dezynfekować, jeśli ropy jest mało może też antybiotyk wytłuc bakterie a to co zostanie się wchłonąć,
lepiej żeby się oczyściło na zewnątrz, miałam coś takiego punktowo, wycierałam i dezynfekowałam czystym spirytusem żeby nie roznieść po skórze

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 9 gru 2020, o 00:16
przez olikkk
Agusiu witam Cię u nas :ymhug:
A to się porobiło =((
Mam nadzieję że antybiotyk zadziała i problem się rozwiąże :x
A nie masz ranki na szwie ?
Miejsca które się nie chce zrosnąć ?
To byłoby miejsce gdzie ropa by uchodziła chyba :-?
Pisz jak rozwija się sytuacja :-*

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 9 gru 2020, o 12:30
przez Agusia1981
Brzuch jak skała, dramat!!!! Ranki na szwie nie ma żadnej! Na zewnątrz ta rana wygląda wręcz idealnie, tylko wewnątrz coś się popsuło!

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 9 gru 2020, o 15:03
przez Stynka
Agusia,
a wypróżniasz się regularnie i "do końca"? Może to jelita?

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 9 gru 2020, o 15:58
przez Agusia1981
Jeśli idzie o wypróżnienie, to pomalutku, z pomocą czopków. Na 100 jest to zakażenie!!! Miałam USG oraz badanie. Dziś dzwoniłam do lekarza i powiedział że albo się to wycofie to zakażenie albo ropa wyleci......nie wiem co mam o tym myśleć. Czy zakażenie może się wycofać????

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 9 gru 2020, o 18:18
przez Stynka
Mnie przy bólu brzucha pomaga ciepły prysznic. Próbowałaś rozgrzać brzuch wodą?
Co do ropy, to albo się wchłonie, albo wyleci ropa na zewnątrz (tak jak przy ropieniu).

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 9 gru 2020, o 21:31
przez hugnonot
Agusia1981 napisał(a):Jeśli idzie o wypróżnienie, to pomalutku, z pomocą czopków. Na 100 jest to zakażenie!!! Miałam USG oraz badanie. Dziś dzwoniłam do lekarza i powiedział że albo się to wycofie to zakażenie albo ropa wyleci......nie wiem co mam o tym myśleć. Czy zakażenie może się wycofać????


Może antybiotyk je zwalczyć i jak sądzę to ma na myśli lekarz.

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 10 gru 2020, o 10:29
przez Agusia1981
Załamana jestem, bo poprawy w zasadzie żadnej! Święta za pasem, dwójka dzieci, a ja jak kloda. Nie wiem co mam robić, wyjście do ubikacji jest nie lada wyzwaniem. Przecież operacja była ponad dwa tygodnie temu, a jest gorzej niż po. Antybiotyk od poniedziałku ale żeby jakaś poprawa była.......leże i myślę czy się wyleje czy się cofnie....

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 10 gru 2020, o 11:13
przez Stynka
Skontaktuj sie z lekarzem. Może do antybiotyku dołoży przeciwbólowe lub rozkurczowe leki?
A może pielęgniarka lub polożna moglaby udzielić porady? Kontroluj temperaturę i rozluźnij się :x

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 10 gru 2020, o 12:22
przez eli-50
Cześć Agusiu :) . Witaj w Syrenkowie :ymhug:
W trzeciej dobie antybiotyk powinien zadziałać, a jak nie to lekarz niech decyduje co dalej. Być może zmieni na inny :-? . W tym roku odpuść sobie wszelkie przygotowania przedświąteczne. Trudno zdrowie ważniejsze. Jesteś zdrowa potrzebna dzieciaczkom. Trzymaj się mocno. Życzę szybkiej poprawy %%- %%- %%-

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 10 gru 2020, o 15:06
przez hugnonot
Agusia1981 napisał(a):Załamana jestem, bo poprawy w zasadzie żadnej! Święta za pasem, dwójka dzieci, a ja jak kloda. Nie wiem co mam robić, wyjście do ubikacji jest nie lada wyzwaniem. Przecież operacja była ponad dwa tygodnie temu, a jest gorzej niż po. Antybiotyk od poniedziałku ale żeby jakaś poprawa była.......leże i myślę czy się wyleje czy się cofnie....

Jeśli nie zadziałało to nietrafiony antybiotyk, koniecznie proś o inny.

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 11 gru 2020, o 01:25
przez kade
Była kiedyś z nami Sol. Pisała, że w Anglii nie daja drenów i samo ma się oczyszczać. Taka procedura i widać da się.
Ja też lewa stronę miałam bardziej bolesna. Tam był wg mnie koniec szycia. I tez się zastanawiałam kiedy będzie jako tako dobrze. Trzeba się oszczędzać i po kilku m-cach będziesz jak nówka. Tak jak laski po cesarkach. A jeśli jest stan zapalny, to faktycznie antybiotyk powinien coś pomóc.

Cierpliwości a wszystko wróci do normy.

Re: Ból brzucha

PostNapisane: 11 gru 2020, o 01:45
przez Rabenka72
Witaj, rzeczywiście nieciekawie jak masz to zakażenie. Ja miałam mniej inwazyjną operację i 13 listopada ale wciąż odczuwam dolegliwości, szczególnie jak pojawi się jakiś stres. Dlatego powinnaś unikać sytuacji tego typu, że się zamartwiasz świętami czy porządkami, bo to niedobrze dla Twojego stanu.

Ja dostałam zalecenie częstego stosowania oceniseptu, czy również miałaś takie wskazania po operacji? Musisz kontrolować swój stan i jak radzą tutaj dziewczyny skonsultować ewentualnie inny antybiotyk.