Ból brzucha

Re: Ból brzucha

Postprzez Stynka » 15 gru 2020, o 18:40

Aga, cierpliwości❤🍀
Stynka
 
Posty: 4347
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Agusia1981 » 15 gru 2020, o 18:51

Wiem dziewczyny! Cierpliwości! Tyle że wiecie i pewno to znacie z doświadczenia, że człowiek zawsze w biegu, dom, praca, dzieci, a tu nagle trzeba zwolnić.....okazuje się, że w szafce salaterki za wysoko, garnek za nisko.....a to zakażenie - to w ogóle traumę mam. Daje sobie czas, bo wiem że jestem potrzebna dzieciom!!!! Lepiej teraz poleżeć, odpocząć niż raz jeszcze trafić tam do szpitala. Piszcie kiedy Wy po operacji wyszlyscie na spacer (oczywiście nie 3 km i nie po górkę), kiedy autem jechalyscie? Czy szwy tak szczypaly, ciągnęły? Piszcie, bo razem łatwiej!!!🙂
Agusia1981
 
Posty: 24
Dołączył(a): 5 gru 2020, o 18:11
Wiek: 39
Data operacji: 24 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Guz szybko rosnący
Zakres operacji: Usunięcie macicy wraz z jajowodami
Wynik HP: Brak
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Szklanka » 15 gru 2020, o 20:28

Agusiu, ja rozumiem że święta. Odpuść sobie. Okna nie musza być umyte (moje nie były myte coś ok. 1,5 roku), podkurzać może mąż, a na świeta catering. Wiem łatwo sie mówi. Za kilka dni 19 grudnia będą dwa lata jak zostałam Syrenką. Ze szpitala wyszłam 22 grudnia, i smiałam się z pielęgniarkami, że na wigilię tylko opłatek, bo najlżejsza potrawa :D Wszystko zrobili moi teściowie, i wigilię i święta. I w wigilię był mój pierwszy spacer do teściów własnie. Jakieś 300 metrów w jedną stronę. Za kółko wsiadłam jakieś 4 tygodnie po operacji i na krótkie trasy. Nie bój się prosić o pomoc domowników, chodzisz powoli? To i powoli przechodź przez jezdnię i miej w nosie kierowców, jak trochę postoją nic im nie będzie. Teraz najbardzziej powinnaś trenować palec wskazujący :D
Pozdrawiam, Szklanka :)
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest ŻYCIE: nic, a jakże dosyć...

/Leopold Staff/
Avatar użytkownika
Szklanka
 
Posty: 1388
Dołączył(a): 16 gru 2018, o 00:04
Lokalizacja: Zagłębie Miedziowe
Wiek: 46
Data operacji: 19 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Pierwsza operacja 19.12.2018: mięśniaki na macicy, guz na lewym jajniku
Druga operacja 14.03.2019: zły wynik HP z pierwszej operacji
Zakres operacji: Pierwsza operacja: macica z szyjką i przydatkami, cięcie poziome
Druga operacja: sieć większa, węzły chłonne biodrowe, ściana otrzewnej, cięcie pionowe
Wynik HP: Pierwsza operacja: rak endometrioidalny jajnika lewego G2, Figo IA
Druga operacja: OK
Terapia hormonalna: Nie mam takiej jeszcze

Re: Ból brzucha

Postprzez Agusia1981 » 15 gru 2020, o 20:51

Tak, Szklanko! Zupełnie nie przejmuje się, że okna nie do końca czyste, że nie posprzątane tak jak trzeba. Tylko.....mój mąż 13 listopada złamał nogę, gips miał zdjęty 11 grudnia, ja że szpitala wyszłam 27.11. Trochę spadło na niego. Teściowa owszem pomogła, tylko moja mama.....ale to już osobna rozmowa. Nawet jak ja poprosiłam o pomoc, nie było odzewu. Więc muszę się ruszyć i pomału ogarnąć i Święta, nie będzie szału. Pomagają mi dzieci, tyle ile mogą oczywiście bo są jeszcze małe, ale wyniosą śmieci, rozładują zmywarkę, podają kubki, ja je ustawiam....i tak się toczy pomalutku. Mój mąż musiał iść do pracy, takie czasy jak nie pójdzie, nie zarobi. Tylko wiesz/wiecie ten żal do mojej mamy......ale tak było i po CC. Wierzę że dam radę wrócić do normalności!
Agusia1981
 
Posty: 24
Dołączył(a): 5 gru 2020, o 18:11
Wiek: 39
Data operacji: 24 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Guz szybko rosnący
Zakres operacji: Usunięcie macicy wraz z jajowodami
Wynik HP: Brak
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Stynka » 15 gru 2020, o 22:22

Krótkie spacery to były ... do samochodu i z samochodu ;) Mąż mnie woził, ale po 2 tygodniach prowadziłam sama na trasie 3-4 km. Gorsze było wsiadanie i wysiadanie niż prowadzenie.
Potrawami świątecznymi podzieliliśmy się z mamą i teściową. Sporo pomógł mi mąż. Na wigilię i święta skosztowałam wszystkiego, ale w małych ilościach. Sprzątaniem się nie przejmowałam :x
Co do Twojej mamy to przykre co piszesz. Nie wiem co powiedzieć... :ymhug:
Stynka
 
Posty: 4347
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Agusia1981 » 15 gru 2020, o 22:38

Swoim dzieciom powtarzam jak mantrę, że w rodzinie siła. Mój mąż jest prawdziwa podpora, pomaga przy prysznicu, wozi, cierpliwie znosi gorsze dni, a było ich wiele. Moje dzieci to anioły, choć dochodzi między nimi do walki wręcz(chłopcy!). Tego nie zamieniłabym na nic i na nikogo. Co do mamy, cóż zawsze uważała że dam sobie radę, bo dawałam, bo nie było wyboru. Teraz też tak jest. Dzieli nas co prawda 60 km, ale dla chcącego nic trudnego. Zwłaszcza że mama jest na emeryturze, i pomaga obcej, starszej kobiecie ( dorabia sobie). No a ja......no cóż przykre to ale tak jest. Sorry że tak pisze, ale chyba muszę się wyżalić. Teściowa też 60 km stąd, ale dała radę. Nie wiem w czym tkwi problem, i powiem szczerze, że zbliżają się święta te chyba najfajniejsze w roku, a nie padło pytanie, czy ci w czymś pomóc. Oczywiście trochę ( jak dam radę) ugotuje trochę podepre się cateringiem a trochę pomoże mąż.
Agusia1981
 
Posty: 24
Dołączył(a): 5 gru 2020, o 18:11
Wiek: 39
Data operacji: 24 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Guz szybko rosnący
Zakres operacji: Usunięcie macicy wraz z jajowodami
Wynik HP: Brak
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Stynka » 15 gru 2020, o 22:57

Agusia, catering w czasie pandemii jest w modzie👍👌trzeba się wspierać i podpierać ❤💝🎇
Stynka
 
Posty: 4347
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Ból brzucha

Postprzez kade » 16 gru 2020, o 00:21

Nie spiesz się. Jeszcze się najeździsz. Obserwuj swoje ciało. Nic na siłę. A dźwigania unikaj jeszcze parę m-cy. Spacery jak najbardziej wskazane, ale się nie forsuj. Takie krótkie, po malutku, rekreacyjnie. Lekarze każa chodzić przecież już 1-2 dni po operacji. Tam w środku musi sie na nowo poukładać. A jak będziesz spacerować to jelita lepiej pracuja (i lepiej się opróźniaja) i nie będa rozciagać blizny.
pozdrowionka :))
Avatar użytkownika
kade
 
Posty: 368
Dołączył(a): 25 lut 2019, o 20:27
Wiek: 46
Data operacji: 11 lutego 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki
Zakres operacji: usunięcie macicy z jajowodami
Wynik HP: nowotwór złośliwy trzonu macicy
Terapia hormonalna: brachyterapia HDR

Re: Ból brzucha

Postprzez Rabenka72 » 16 gru 2020, o 01:43

Nie wiem czy moje doświadczenie się przyda, bo miałam 4 malutkie szwy po laparoskopii, które są już prawie niewidoczne, tylko takie ciemniejsze kreski.

Sama prowadziłam auto pierwszy raz 7 grudnia, pojechałam na wizytę do lekarza jakieś 10 km. Jak wysiadałam nogi mi się trzęsły, pewnie mięśnie się odzwyczaiły ale teraz nie mam takiego objawu.
Ogólnie byłam też 14 grudnia na chwilę w pracy papiery pouzupełniać i wziąć skierowanie na kontrolne.
Do sklepu jadę albo z synem albo z mężem, chociaż po pracy wracając popełniłam grzech i chyba poszalałam za bardzo w Rossmanie, bo nakupowałam różnych rzeczy i torba była ciężka ale to tylko raz tak zrobiłam :-ss i potem na siebie w duchu nakrzyczałam.

Ogólnie nudzę się w domu, czasem ugotuję, czasem pochodzę z odkurzaczem takim pionowym, poleżę. Znowu coś sobie wynajdę lekkiego. Największy wyczyn to było umycie lodówki w niedzielę, bo uparłam się i robiłam to od rana do 22, bo przecież brak siły takiej jak kiedyś więc musiałam robić przerwy. Pranie też robię ale syn mi nosi na górę i wkłada do suszarki. Kucam, schylam się już bez problemu ale staram się to robić kontrolowanie bez pośpiechu, czasem się zapomnę.

Z dolegliwości to brzuch mnie swędzi, czasem coś zakłuje przy przekręcaniu się ale bólu jako takiego nie ma już.
Obrazek
Avatar użytkownika
Rabenka72
 
Posty: 241
Dołączył(a): 12 cze 2019, o 12:24
Wiek: 48
Data operacji: 13 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Szybko rosnący mięśniak, macica mięśniakowata, ucisk na pęcherz.
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy z jajowodami z zostawieniem jajników i szyjki.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Agusia1981 » 16 gru 2020, o 13:08

No Dziewczyny! Pierwszy krótki spacer za mną🙂 pomalutku, wokół domu. Rabenka- tego Rossmana i zakupów zazdroszczę 😉
Agusia1981
 
Posty: 24
Dołączył(a): 5 gru 2020, o 18:11
Wiek: 39
Data operacji: 24 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Guz szybko rosnący
Zakres operacji: Usunięcie macicy wraz z jajowodami
Wynik HP: Brak
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Agusia1981 » 16 gru 2020, o 21:42

No znowu się pochwaliłam. Czy możliwy jest powrót tego dziadostwa? Brzuch znowu wokół cięcia stwardniał 😭i tak w ogóle dziś po południu staje......czy to znowu to? A może to kwestia wypróżnienia ( dziś i wczoraj niestety nic).
Agusia1981
 
Posty: 24
Dołączył(a): 5 gru 2020, o 18:11
Wiek: 39
Data operacji: 24 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Guz szybko rosnący
Zakres operacji: Usunięcie macicy wraz z jajowodami
Wynik HP: Brak
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Rabenka72 » 16 gru 2020, o 22:30

Też bym zazdrościła ale ciągle się obawiam tak czy siak wirusa więc starałam się być tam jak najkrócej więc zapomniałam kilku rzeczy (lekkich).

O ile po operacji spacerowałam po ogrodzie, to teraz mi się nie chce, pogoda jest kiepska. Jak napadało śniegu to dostałam takiej werwy i byłam z godzinkę. A od tamtej pory prawie nic. Dlatego chodzę ciągle z tym odkurzaczem ku rozpaczy kota B-) =))

Jak to stwardniał ale tak samo czy inaczej. Ja mam twardy jak dużo piję i nie chodzę częściej do toalety więc staram się nie zapominać o tej czynności. Może spróbuj chodzić częściej a nuż coś się uda. A podkładasz pod nogi stołeczek czy miskę żeby mieć wyżej podczas wypróżniania?
Obrazek
Avatar użytkownika
Rabenka72
 
Posty: 241
Dołączył(a): 12 cze 2019, o 12:24
Wiek: 48
Data operacji: 13 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Szybko rosnący mięśniak, macica mięśniakowata, ucisk na pęcherz.
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy z jajowodami z zostawieniem jajników i szyjki.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Agusia1981 » 16 gru 2020, o 23:01

Stwardnial inaczej, czuje że to jelita się stawiają! Kurcze czy coś jeszcze mi się przydarzy? Jak zapobiec niedrożności i innym rzeczom z jelitami związanymi? Jak czytam że niedrożność jelit i operacja to już mi słabo!!! Już było dobrze z opróżnianiem, dwa dni zastoju......ucieszyłam się z jednej rzeczy, to druga jest do .......
Agusia1981
 
Posty: 24
Dołączył(a): 5 gru 2020, o 18:11
Wiek: 39
Data operacji: 24 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Guz szybko rosnący
Zakres operacji: Usunięcie macicy wraz z jajowodami
Wynik HP: Brak
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Rabenka72 » 16 gru 2020, o 23:09

A pijesz więcej? Może trzeba więcej nawadniać organizm, to też ma wpływ, do tego możesz wziąć laktulozę, to łagodny środek na zatwardzenia. Jak bierzesz żelazo to też ma wpływ negatywny na wypróżnianie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Rabenka72
 
Posty: 241
Dołączył(a): 12 cze 2019, o 12:24
Wiek: 48
Data operacji: 13 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Szybko rosnący mięśniak, macica mięśniakowata, ucisk na pęcherz.
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy z jajowodami z zostawieniem jajników i szyjki.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez Szklanka » 16 gru 2020, o 23:12

Dokładnie, trzeba sporo pić. U mnie wszędzie stały butelki z wodą. W pokoju, w łazience, w kuchni. Cały dzień po łyku. Kazda butelka 0,7 l. Jesli wcześniej było w porządku z wypróżnianiem, to już teraz nie powinno dojść do niedrożności jelit, ale dietka lekkostrawna....
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest ŻYCIE: nic, a jakże dosyć...

/Leopold Staff/
Avatar użytkownika
Szklanka
 
Posty: 1388
Dołączył(a): 16 gru 2018, o 00:04
Lokalizacja: Zagłębie Miedziowe
Wiek: 46
Data operacji: 19 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Pierwsza operacja 19.12.2018: mięśniaki na macicy, guz na lewym jajniku
Druga operacja 14.03.2019: zły wynik HP z pierwszej operacji
Zakres operacji: Pierwsza operacja: macica z szyjką i przydatkami, cięcie poziome
Druga operacja: sieć większa, węzły chłonne biodrowe, ściana otrzewnej, cięcie pionowe
Wynik HP: Pierwsza operacja: rak endometrioidalny jajnika lewego G2, Figo IA
Druga operacja: OK
Terapia hormonalna: Nie mam takiej jeszcze

Re: Ból brzucha

Postprzez Szklanka » 16 gru 2020, o 23:14

...no i spacerki. Mój mąż śmiał sie ze mnie jak mówiłam, że idę dookoło bloku się przejść, żeby potem na tron usiąść. Te spacerki mi do dzisiaj pomagają, jak mam problemy z gazami...
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest ŻYCIE: nic, a jakże dosyć...

/Leopold Staff/
Avatar użytkownika
Szklanka
 
Posty: 1388
Dołączył(a): 16 gru 2018, o 00:04
Lokalizacja: Zagłębie Miedziowe
Wiek: 46
Data operacji: 19 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Pierwsza operacja 19.12.2018: mięśniaki na macicy, guz na lewym jajniku
Druga operacja 14.03.2019: zły wynik HP z pierwszej operacji
Zakres operacji: Pierwsza operacja: macica z szyjką i przydatkami, cięcie poziome
Druga operacja: sieć większa, węzły chłonne biodrowe, ściana otrzewnej, cięcie pionowe
Wynik HP: Pierwsza operacja: rak endometrioidalny jajnika lewego G2, Figo IA
Druga operacja: OK
Terapia hormonalna: Nie mam takiej jeszcze

Re: Ból brzucha

Postprzez Rabenka72 » 16 gru 2020, o 23:21

Tak dlatego ja z tym odkurzaczem... siły nie trzeba, schylać też nie, zupełnie działam jak IRobot, mam regularnie już co rano, czyli tak jak zawsze było przed operacją.
Obrazek
Avatar użytkownika
Rabenka72
 
Posty: 241
Dołączył(a): 12 cze 2019, o 12:24
Wiek: 48
Data operacji: 13 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Szybko rosnący mięśniak, macica mięśniakowata, ucisk na pęcherz.
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy z jajowodami z zostawieniem jajników i szyjki.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez olikkk » 17 gru 2020, o 09:42

Agusiu może czopek glicerynowy na przyspieszenie :-\
Oby sytuacja się wreszcie unormowała :ympray:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Ból brzucha

Postprzez Agusia1981 » 17 gru 2020, o 14:11

Cześć Dziewczyny! Nie bede się chwalić, bo znowu wieczorem coś dopadnie. Po małym spacerku jestem. Dziś ciągnięcie po obu stronach cięcia, jakby sznurek z praniem naciągnięty. A tak to się tocze i to dosłownie!😉
Agusia1981
 
Posty: 24
Dołączył(a): 5 gru 2020, o 18:11
Wiek: 39
Data operacji: 24 listopada 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Guz szybko rosnący
Zakres operacji: Usunięcie macicy wraz z jajowodami
Wynik HP: Brak
Terapia hormonalna: Brak

Re: Ból brzucha

Postprzez hugnonot » 17 gru 2020, o 18:31

Agusia1981 napisał(a):Cześć Dziewczyny! Nie bede się chwalić, bo znowu wieczorem coś dopadnie. Po małym spacerku jestem. Dziś ciągnięcie po obu stronach cięcia, jakby sznurek z praniem naciągnięty. A tak to się tocze i to dosłownie!😉

szew to jest sznurek - jak stebnujesz najlepiej to widać - pociągniesz nitkę z 2 końców się marszczy, pociągniesz za mocno z jednej się uwrie, szew jest podobny, choć oczywiście nie tak łatwy do wyciągnięcia
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rana, blizna i brzuch po operacji usunięcia macicy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości