HTZ, tarczyce i puszyste Syrenki :)

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez Diara » 24 maja 2013, o 09:35

Witajcie kobietki szczupłe inaczej
Tak Was sobie poczytałam i powinnam się do Waszej paczki zapisać, podać rękę i ponarzekać, bo też nie wiem co się ze mną dzieje. Mam identyczne problemy jak Wy chociaż nie stosuje terapii hormonalnej (mam jajniki więc nie ma takiej potrzeby), ale od ok. 10 lat mam guzy na obu płatach tarczycy i łykam tabletki tarczycowe. Dwa razy miałam robioną biopsję i dlatego, że wyniki są ok. (nie stwierdzono niepokojących cech histopatologicznych) oprócz wizyt raz do roku, gdzie p. doktor sprawdza, czy mam suche dłonie i czy potrzebna recepta - nic więcej się nie robi. A jak pytałam czy przypadkiem to co się działo z moją macicą nie jest połączone z funkcjonowaniem tarczycy słyszałam, że absolutnie nie. Ile ja podejmowałam prób zrzucenia wagi, to kosmos. I tak jak któraś z Was powiedziała, tak jak ja się odżywiam to powinnam mieć figurę modelki, a niestety nie mam :( Pije dużo wody, jem 5 razy dziennie, bardzo niewiele mięsa i wędlin, bardzo dużo owoców i warzyw, żadnych tłustości ani słodyczy (słodyczy tak naprawdę, w ogóle nie jem, za wyjątkiem domowego ciasta od czasu do czasu) znam mnóstwo zasad żywieniowych. Teraz od 2 tygodni obie z córką bardziej rygorystycznie zmieniłyśmy menu i co ? Ona schudła 2 kilo a ja ani grama. I myślę, że to wina tarczycy, chociaż wyniki Tsh mam zawsze w normie. Ta bezsilność daje mi w d. ale jakoś sobie radzę. %%-
Buziaczki
Obrazek
Avatar użytkownika
Diara
 
Posty: 2568
Dołączył(a): 18 kwi 2013, o 19:59
Lokalizacja: woj.warmińsko-mazurskie
Wiek: 54
Data operacji: 10 kwietnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki
Zakres operacji: trzon macicy i jajowody
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Estrofem - tabl. przez 6 m-cy, od lutego NIC i jest o.k.

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez malgos65_2 » 24 maja 2013, o 11:33

No tak, mamy problem. Próbuję zawalczyć z nim, ale osłabienie mnie chwilami zwala z nóg. Zastanawia mnie fakt, że lekarze niektórych z Was nie łączą braku jajników z chorobami tarczycy. Zaczynam myśleć, czy mój lekarz rzucił ot tak sobie taka opinię, bo nie bardzo mógł połączyć moje objawy w jedną całość, czy faktycznie zna się na takiej zależności. Jedyne co udało mi sie ustalić to menopauza, a wzrost ryzyka zachorowania na tarczycę.
Avatar użytkownika
malgos65_2
 
Posty: 134
Dołączył(a): 22 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiek: 48
Data operacji: 19 października 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, przerost endomietrium
Zakres operacji: macica i jajniki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: sporo problemów z HTZ

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez cios » 24 maja 2013, o 13:08

Malgoś ta woda z cytryną to kurczę ciężko będzie chyba. A moja grupa krwi to A1B rh plus, podobno rzadka ale znowu nie jakaś hrabiowska :)) Matko, jak ja się cieszę, że się taki wątek urodził. Nie żebym miała coś przeciwko chudym osobom ale jak już wiem, że nie tylko ja mam problem to mi trochę jakoś lepiej na duszy. ;;)
Obrazek
Avatar użytkownika
cios
 
Posty: 2197
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 20:00
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 53
Data operacji: 16 sierpnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami, znieczulenie ogólne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: climara 50 przez 1,5 roku w styczniu lekarz zdecydował się na femoston, a potem na estrofem... a teraz sobie sama odstawiłam hormony i...

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez vika45 » 24 maja 2013, o 14:21

Oliczku chyba nam zrobisz watek puchatych syrenek tarczycowych! :))
Moja endo mawia,że tarczyca wpływa na babskie hormony ale babskie na tarczycę nie! Ciągle nowe teorie.
Mnie zalecono rano i wieczorem szklankę wody z octem jabłkowym. Tylko ja mam sklerozę i ciągle zapominam
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7123
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez malgos65_2 » 24 maja 2013, o 14:26

Cios, widać świadomość tego, ze nie jest się samotnym w dolegliwościach daje poczucie większej siły do działania :)
A dlaczego woda z cytryną to problem? To naprawdę działa.
Vika, dobry pomysł z wątkiem "Puchatkowych Syrenek"... i tych tarczycowych i tych nie tarczycowych :)
Olikk, może jakoś to zgrabnie przeniesiesz?
Avatar użytkownika
malgos65_2
 
Posty: 134
Dołączył(a): 22 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiek: 48
Data operacji: 19 października 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, przerost endomietrium
Zakres operacji: macica i jajniki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: sporo problemów z HTZ

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez olikkk » 24 maja 2013, o 23:12

Kobietki przecież to właśnie jest wątek "Puchatkowych Syrenek" ;)
Nie bardzo wiem co i od jakiego momentu miałabym przenieść, bo to wszystko tworzy nierozerwalną całość :)
Może tylko nieco zmienić tytuł wątku ?
Blaski i cienie HTZ...moja historia dla "Puchatkowych Syrenek" ?
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19228
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez Diara » 25 maja 2013, o 08:21

Witajcie Puchatkowe Syrenki
Małgosiu - mam pytanie, jak długo można stosować tę miksturkę z cytrynką, czy tylko jak puchniemy, czy można ciągle ? :) Musze spróbować, bo i ja miewam spuchnięte nogi, woda burczy mi w oponce na brzuchu, albo łapska robią mi się jak u chłopa od łopaty :D
Viki - próbowałam octu jabłkowego, ale niestety na mnie działa mega drażniąco na jelita, palą mnie, nie mówiąc, jak później trudno na d. siedzieć ;)
Olikk - mały dopisek do tematu załatwi sprawę, Puchatki znajdą nas :ymhug: i będzie raźniej.
Obrazek
Avatar użytkownika
Diara
 
Posty: 2568
Dołączył(a): 18 kwi 2013, o 19:59
Lokalizacja: woj.warmińsko-mazurskie
Wiek: 54
Data operacji: 10 kwietnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki
Zakres operacji: trzon macicy i jajowody
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Estrofem - tabl. przez 6 m-cy, od lutego NIC i jest o.k.

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez malgos65_2 » 25 maja 2013, o 10:23

Diara, miksturka z wody i z soku cytryny nie jest czymś co mogłoby zaszkodzić. Zatem, można pić cały czas. Ładnych kilka lat temu (bo już wtedy miałam problemy z obrzękami), polecił mi taka metodę wspomagania masażysta...z Tybetu :) Polak, który wiele lat temu wyjechał do Tybetu i sztuki masażu i ogólnie medycyny naturalnej uczył się od mnichów. Po jego kilku masażach miałam nogi w końcu jak ludzie...z kolanami, kostkami. Niestety, wyjechał. Ale miksturkę piłam dość długo. Potem moja bratowa miała operacje onkologiczną, miała usunięte węzły chłonne, zaczęły jej puchnąc nogi, miksturka pomagała nieco. Takie picie na czczo usuwa toksyny z organizmu, co poprawia przepływ krwi i limfy, oraz usuwa nadmiar wody. Nie ma nic do stracenia, a można zyskać, dlatego polecam.
A jako ciekawostkę powiem Wam, na co zwrócił uwagę ów masażysta.... :) Kiedy płaciłam mu za masaż, otworzyłam swój portfel...a on zapytał, czy nie mam problemów z pieniędzmi... :) Jak to nie? odparłam, jasne, ze mam, jakoś się mnie nie trzymają.... :) Wtedy Pan powiedział, ze mam bałagan w portfelu, że jest w nim "zła" energia, że banknoty powinny być ułożone nominałami - od największego do najmniejszego, ze nie powinnam mieć "śmietniska" w portfelu- paragony w ilości sporej, wydruki jakieś z bankomatu, bilety, wizytówki, etc... Posłuchałam go, zrobiłam idealny porządek, portfel aż był lżejszy... Ale spektakularnego sukcesu nie było :-?? Niemniej, podpowiadam Wam o tym, może Wam uda się ta "sztuczka" :kolobok_good2:
Avatar użytkownika
malgos65_2
 
Posty: 134
Dołączył(a): 22 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiek: 48
Data operacji: 19 października 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, przerost endomietrium
Zakres operacji: macica i jajniki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: sporo problemów z HTZ

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez Diara » 25 maja 2013, o 15:41

Porządek w moim portfelu pozostawia wiele do życzenia ... oczywiście jak ma coś pomóc, to biorę się za porządki, ale jak do tej pory, nawet łuska od świątecznego karpia nie pomaga :(
Obrazek
Avatar użytkownika
Diara
 
Posty: 2568
Dołączył(a): 18 kwi 2013, o 19:59
Lokalizacja: woj.warmińsko-mazurskie
Wiek: 54
Data operacji: 10 kwietnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki
Zakres operacji: trzon macicy i jajowody
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Estrofem - tabl. przez 6 m-cy, od lutego NIC i jest o.k.

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez cios » 25 maja 2013, o 20:59

Malgos szykuję na jutro miksurkę.
Jak tu była jeszcze Mariatyda to szykowałysmy mały gang Olsena. Chęnych na stanowisko prezesa bylo wielu ale grupa sie nie utworzyła, może więc wszytkie mamy taki sam porządek w portfelu... A jesli ta zła energia płynie z torebki to ja się nie dziwię, że mnie się pieniądze nie trzymają 8-|
Obrazek
Avatar użytkownika
cios
 
Posty: 2197
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 20:00
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 53
Data operacji: 16 sierpnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami, znieczulenie ogólne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: climara 50 przez 1,5 roku w styczniu lekarz zdecydował się na femoston, a potem na estrofem... a teraz sobie sama odstawiłam hormony i...

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez malgos65_2 » 25 maja 2013, o 22:32

Postaraj się Cios nie zapominać o miksturce, nie będzie cudownej poprawy, ale naprawdę pomaga.
Avatar użytkownika
malgos65_2
 
Posty: 134
Dołączył(a): 22 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiek: 48
Data operacji: 19 października 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, przerost endomietrium
Zakres operacji: macica i jajniki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: sporo problemów z HTZ

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez olikkk » 25 maja 2013, o 23:31

Kurcze, no za długi ten tytuł i nie da rady zmienić :(
Małgoś masz inną propozycję tematu ?
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19228
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Blaski i cienie HTZ...moja historia

Postprzez cios » 26 maja 2013, o 09:02

Małgos wypiłam i nie trząchało mną więc jutro tez do dzieła!!!!!!!!!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
cios
 
Posty: 2197
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 20:00
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 53
Data operacji: 16 sierpnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami, znieczulenie ogólne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: climara 50 przez 1,5 roku w styczniu lekarz zdecydował się na femoston, a potem na estrofem... a teraz sobie sama odstawiłam hormony i...

HTZ, tarczyce i puszyste Syrenki :)

Postprzez malgos65_2 » 26 maja 2013, o 11:33

Dasz radę Cios :) Skoro nawet mój Pan Mąż sie przekonał, znaczy że nie jest tragedia :)
Olikk...nie mam pomysłu...Może "HTZ, tarczyce i puszyste Syrenki" Trudno jest się czasem trzymać jednego tylko wątku, nie odbiegać od tematu "naczelnego". Tutaj będzie można pogadać i o HTZ i np. o tyciu z tego powodu, o tarczycy i ew. wpływie na tycie...i o tyciu jako tyciu :)
Avatar użytkownika
malgos65_2
 
Posty: 134
Dołączył(a): 22 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiek: 48
Data operacji: 19 października 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, przerost endomietrium
Zakres operacji: macica i jajniki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: sporo problemów z HTZ

Re: HTZ, tarczyce i puszyste Syrenki :)

Postprzez asica.1982 » 29 maja 2013, o 18:03

Witam kochane syrenki :) Ja także jestem od 2 miesięcy na HTZ przyjmuje systen50 w plastrach. Całe życie miałam problemy z utrzymaniem wagi, miałam tzw. skłonności do tycia a teraz normalnie jestem załamana. Zawsze nosiam rozmiar 38/40 a teraz to już 42 :( w krótkim czasie przytyłam 6 kg Nie mogę sobie poradzić. Codziennie ćwiczę minimum 45 minut nawet do 1,5 h staram się jeść zdrowo i nadal czuję się strasznie opuchnięta Ehhh Mam stwierdzoną niedoczynność tarczycy przyjmuję Euthyrox75. Ponadto HTZ muszę brać przez wiele lat bo mam dopiero 30 lat więc jestem załamana. Jak będę tyła w takim tempie to w wieku 40 lat nie przejdę bokiem przez drzwi :(
Ostatnio wyczytałam że na zatrzymanie wody w organiźmie rewelacyjna jest kasza jaglana. Jem tak przygotowaną kaszę na śniadanie od dwóch dni wydaje mi się że jest lepiej. Szklankę kaszy gotuję w 3 szklankach wody na malutkim ogniu przez 20 minut (praktycznie do całkowitego wchłonięcia wody przez kaszę) dodaję do niej jabłko pokrojone w kostkę, gruszkę, łyżkę siemienia lnianego, plaster imbiru, rodzynki) można dodać po ugotowaniu łyżkę miodu, posypać migdałami. Dla mnie pycha. Taka miseczka to bomba witaminowa i jest bardzo syta. Więc polecam :)
asica.1982
 
Posty: 3
Dołączył(a): 4 kwi 2013, o 14:15
Wiek: 30
Data operacji: 15 stycznia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Fibrosarcoma - nowotwór złośliwy jajnika prawego
Zakres operacji: Usunięcie macicy, przydatków, wyrostka robaczkowego, większej sieci.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Od miesiąca plastry systen50.

Re: HTZ, tarczyce i puszyste Syrenki :)

Postprzez malgos65_2 » 29 maja 2013, o 18:56

Witaj Asia :) No to kolejna Syrenka z problemami tycia, tarczycy, HTZ. Ostatnio "złapałam" kontakt z bardzo fajna kobietą, która zajmuje się medycyna niekonwencjonalną. Nie udało mi się jeszcze z nia porozmawiać tak dłużej i na spokojnie.... Ale wymieniamy maile, w których podpowiada co mogę zrobić z zatrzymaniem wody. Wykluczone sa u mnie leki odwadniające, bo jak stwierdził lekarz, mam za niskie ciśnienie. Ale owa znajoma napisała, ze powinnam wcinać kasze jaglaną, tyle ze jeszcze nie próbowałam. Ale polecam Ci miksturkę, która juz dziewczynom polecałam - woda z sokiem z cytryny rano na czczo. Pije każdego ranka, widzę efekty. Jak będę wiedzieć coś więcej, dam znać. A jak trzeba będzie, zorganizujemy forumkowe odchudzanie :kolobok_dance4: Grunt, to nie tracić wiary w zmiany na lepsze :kolobok_dance3:
Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
malgos65_2
 
Posty: 134
Dołączył(a): 22 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiek: 48
Data operacji: 19 października 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, przerost endomietrium
Zakres operacji: macica i jajniki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: sporo problemów z HTZ

Re: HTZ, tarczyce i puszyste Syrenki :)

Postprzez olikkk » 29 maja 2013, o 20:40

No tak Małgoś , bo Twój wątek o zdrowym odchudzaniu ze starego forum czeka na nowe psoty ;)
http://syrenki.net/viewtopic.php?f=18&t=14
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19228
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: HTZ, tarczyce i puszyste Syrenki :)

Postprzez malgos65_2 » 29 maja 2013, o 21:55

Tak, tak Olikk...."dojrzewam" do decyzji o diecie :) Dzisiaj nawet popedałowałam na rowerku stacjonarnym. Wracam do sił, bo jeszcze dwa tygodnie temu nie miałam siły przekręcić raz pedałami.
Avatar użytkownika
malgos65_2
 
Posty: 134
Dołączył(a): 22 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiek: 48
Data operacji: 19 października 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, przerost endomietrium
Zakres operacji: macica i jajniki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: sporo problemów z HTZ

Re: HTZ, tarczyce i puszyste Syrenki :)

Postprzez olikkk » 29 maja 2013, o 22:08

Małgoś cieszę się, że wracasz do sił i mam nadzieję, że nasze towarzystwo troszkę się temu przysłużyło :ymsmug:
W każdym razie nam z Tobą jest bardzo dobrze :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19228
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: HTZ, tarczyce i puszyste Syrenki :)

Postprzez malgos65_2 » 29 maja 2013, o 22:46

Olikk, plasterek się w końcu do mnie przywiązał, zaiskrzyło miedzy nami, a to tylko dlatego, ze Was posłuchałam i zaczęłam stosować Wasze sprawdzone metody :) A i towarzystwo dziewczyn z podobnymi problemami podniosło mnie na duchu :) Razem raźniej :)
Avatar użytkownika
malgos65_2
 
Posty: 134
Dołączył(a): 22 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiek: 48
Data operacji: 19 października 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, przerost endomietrium
Zakres operacji: macica i jajniki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: sporo problemów z HTZ

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pytania i wątpliwości dotyczące stosowania terapii hormonalnej



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości