Strona 2 z 6

Re: Rak szyjki macicy ...

PostNapisane: 17 lis 2015, o 17:35
przez eli-50
Katarzynko gratuluję dwójki wspaniałych dzieciaczków :-bd . Myślimy tylko pozytywnie ok ? %%- %%- %%- . Pozdrawiam cieplutko :x

Re: Rak szyjki macicy ...

PostNapisane: 17 lis 2015, o 17:38
przez inka
Kasiu masz dla kogo i to jest najważniejsze. Sciskam cieplo

Re: Rak szyjki macicy ...

PostNapisane: 25 lis 2015, o 10:09
przez katarzynka1988
Cześć kochane :) czekam na wyniki, w tym tygodniu powinny być z tego co zrozumiałam u lekarza, chodzę z telefonem przy tyłku non stop :D ostatnio przegapiłam telefon, więc teraz chcę być gotowa. Mam nadzieję, że skończy się na strachu, oczywiście dużo czytam chociaż nie powinnam, ale to silniejsze ode mnie :-\ przeczytałam całe forum, zamiast pracować ciągle tutaj przesiaduję [-x całuję was dziewczynki :ymhug: :ymhug:

Re: Rak szyjki macicy ...

PostNapisane: 25 lis 2015, o 11:07
przez eli-50
Cześć Kasiu :ymhug:
Oj... przypomniałaś mi o moim wyniku 8-| . Zaraz będę się dowiadywać.
Podrzucam Ci troszkę zielska na szczęście %%- %%- %%- i pozdrawiam :x
Przeczytałaś CAŁE forum :-o @-) :-*

Re: Rak szyjki macicy ...

PostNapisane: 25 lis 2015, o 22:45
przez olikkk
katarzynka1988 napisał(a): przeczytałam całe forum, zamiast pracować ciągle tutaj przesiaduję [-x całuję was dziewczynki :ymhug: :ymhug:


Oj Kasiu szybko Cie wzięło ;)
Sporo tu takich, które dzień zaczynają od dowiedzin forum i tym samym go kończą ;))
Czego i Tobie życzę, ale tylko z sentymentu , a nie z powodu problemów [-x
Zerkaj, czytaj i pisz, a będzie nam bardzo miło :-*

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 27 lis 2015, o 14:18
przez katarzynka1988
Kobietki nie wytrzymałam i sama zadzwoniłam żeby zapytać o wyniki i są, dzisiaj jadę odebrać, Pani przez telefon powiedziała, że sami dzwonią więc trzymam sie tego, ze skoro nie dzwonili jest dobrze :) serce mi zaraz z piersi wyskoczy :kolobok_heart:

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 27 lis 2015, o 17:49
przez michalinda
Kasieńko %%-

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 27 lis 2015, o 18:40
przez olikkk
Kasiu i jak tam wyniki ;)

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 27 lis 2015, o 19:57
przez katarzynka1988
Normalnie moje potrzepanie jak zwykle robi swoje haha wchodzę do gabinetu a lekarz mówi JEST DOBRZE a ja zrozumiałam NIE JEST DOBRZE i aż mi się słabo zrobiło a na dodatek on sie uśmiechał jakby sie z czegoś cieszył, myślę no może nie jest dobrze ale nie tragicznie :) siadam pokazuje mi wyniki a tam fragmenty szyjki macicy bez cech neoplazji śródnabłonkowej :kolobok_yahoo: :kolobok_yahoo: jest ok i dopiero za pół roku cytologia, wyszłam i zaczęłam skakać z radości myślę, że ludzie uznali mnie za wariatkę, ale co tam :p dziękuję wam Dziewczyny, że potraficie tak uspokoić człowieka, że po wynik jechałam uśmiechnięta:) :x

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 27 lis 2015, o 20:09
przez olikkk
Kasieńko to wspaniale :D
Wiesz , tak bardzo bałaś się złej diagnozy, ze nawet jak powiedział, ze dobrze, to zrozumiałaś , że źle :-s
Trudno się dziwić ;) ale na szczęście wszystko się wyjaśniło i możesz sobie skakać z radości do woli, choćby ktoś miał się temu dziwić ;))
My cieszymy się razem z Tobą :kolobok_gamer4: :kolobok_dance4: :kolobok_dance3:

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 27 lis 2015, o 20:29
przez katarzynka1988
:kolobok_yahoo: dosłownie tak to było, ale na pewno będę tutaj zagladała, bo czytanie forum przez ostatnie kilka dni mnie uspokajało, jestem z natury nerwusem i wszystko widzę w czarnych barwach a wchodząc tutaj czułam się mega odprężona :kolobok_sun_bespectacled:
P.s te emotki są świetne :kolobok_girl_haha: i wy też oczywiście :kolobok_biggrin:

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 27 lis 2015, o 20:33
przez olikkk
I o to nam właśnie chodzi :-bd
Możesz już wyluzować , ale zarkaj dalej, niekoniecznie do tego wątku ;)
Pogadać możemy jeszcze gdzie indziej :ymsmug: i nie koniecznie o chorobie :p
Trzymaj sie dzielnie i zdrowo :kolobok_give_heart2:

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 28 lis 2015, o 16:52
przez ismena
oj Kasiu Kasiu-dobrze się skończyło :D ale wiadomo, lepiej na zimne dmuchać :kolobok_air_kiss:

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 28 lis 2015, o 21:45
przez eli-50
Kasiu gratuluję wyniku :-bd :x . Pozdrawiam cieplutko :-*

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 7 gru 2015, o 19:37
przez katarzynka1988
Cześć dziewczyny :) wiem, że wam się mogę również pożalić, u mnie to jest tak że jedna rzecz jest ok a inna się wali :kolobok_girl_cray2: ostatnio się dowiedziałam, że jestem zdrowa ale zostawił mnie facet i to z takiego powodu ah szkoda gadać bo jak to uslyszałam to zaniosłam się śmiechem...pomimo młodego wieku jestem już po rozwodzie, mąż znalazł sobie pocieszenie kiedy ja chorowałam i zostałam sama ze swoimi skarbami, a teraz znów powtórka :kolobok_cray: wierzę, że jeszcze dużo przede mna i w końcu powiem, że jestem szczęśliwa w pełni. Przepraszam, że wam tutaj smęce, ale widzę, że kiedy się wygadam jest mi lepiej. Moje przyjaciółki niestety daleko mieszkają, a nie ma to jak winko z babami :kolobok_girl_haha:
Całuje was mocno :x

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 7 gru 2015, o 23:04
przez iwon62510
Katarzynko forum i syrenki jest na dobre i na złe,więc gadaj ile wlezie,wiem ze moze marne pocieszenie teraz jak zostałaś sama ze skarbami,ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, L-) ..jak sobie poszedł do innej to nie był ciebie wart L-)

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 8 gru 2015, o 15:20
przez ismena
Kasieńko Iwonka dobrze mówi, widocznie nie był Ciebie wart-i dobrze, lepiej wcześniej niż później :ymhug: a winko z babami jest dobre na wszystko :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 9 gru 2015, o 14:05
przez maria
Kasieńko jesteś jeszcze bardzo młoda jesteś w wieku mojej synowej którą bardzo kocham i traktuję jak córkę ona też pierwsza okazała mi duże wsparcie w mojej chorobie Kasiu jeżeli Cię zostawił to nie był Ciebie wart na pewno jest gdzieś Twoja połówka i Cię znajdzie najważniejsze jest zdrowie a wież mi wiem coś o tym i życzę Ci zdrówka i żebyś znalazła szczęście i miłość bo bez miłości jest żle na świecie ,a i jeszcze jedno masz rację,że to nasze forum jest super mnie też bardzo pomogło ja jestem chora gdy nie zajrzę tutaj choć na chwilę % %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%-

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 9 gru 2015, o 18:25
przez katarzynka1988
Macie rację, pozytywne myślenie, jestem zdrowa i musze to docenić, reszta sama sie ułoży :kolobok_sun_bespectacled:
Dziękuję wam, jak zawsze nie do zajechania :kolobok_party2: :kolobok_heart:

Re: Rak szyjki macicy ... - katarzynka1988

PostNapisane: 9 gru 2015, o 20:22
przez maria
Kasiu i tak trzymaj powodzenia :ymhug: :ymhug: :ymhug: :ymhug: :ymhug: