Mutacja genu BRCA1- prewencyjne usunięcie macicy i jajników

Już są po operacji

Mutacja genu BRCA1- prewencyjne usunięcie macicy i jajników

Postprzez Micrus » 8 wrz 2014, o 13:52

Witajcie!
Szukałam w necie informacji na temat czekającej mnie operacji i natknęłam się na to forum.
Kilka słów o mnie. Mam 35 lat, dwójkę dzieci i od 15 lat wiem o mutacji genu BRCA1. Jestem pod stałą obserwacją genetyków ze Szczecina. Mam robione badania stale co pół roku. Na ostatniej wizycie (w maju) u genetyka postawiono mnie "pod ścianą". Lekarz stwierdził, ze teraz jest najlepszy moment na usunięcie jajników, jajowodów i macicy. Wiadomość ścięła mnie z nóg mimo, że liczyłam się z tym, ze kiedyś to nastąpi. Nie sądziłam, ze w wieku 35 lat. Usunięcie "dołu" zmniejsza ryzyko zachorowania na raka piersi o 75%, a w moim przypadku ryzyko zachorowania to aż 80 %. Jednocześnie lekarz poinformował mnie, ze przy tej mutacji wystąpienie nowotworu jajnika to wyrok.
Pogodziłam się z tą myślą. Operacja miał odbyć się jesienią. Zdecydowałam, ze po miesiączce we wrześniu umówię się na zabieg. I tak zbliża się to wielkimi krokami. Miesiączka w piątek to zabieg wypadnie na początek października. Jeszcze 27 września mam rezonans piersi.
Im bliżej operacji tym większy strach mnie ogarnia :(
Liczę na Wasze przyjęcie mnie do grona, pomoc i cenne rady.
Chciałabym wiedzieć jak się czujecie (szczególnie dziewczyny w mniej więcej moim wieku) po usunięciu jajników. Jak sobie radzicie z objawami menopauzy?
Ostatnio edytowano 21 sty 2015, o 17:19 przez olikkk, łącznie edytowano 3 razy
Powód: Połączono dwa wątki
Avatar użytkownika
Micrus
 
Posty: 62
Dołączył(a): 8 wrz 2014, o 12:11
Wiek: 35
Data operacji: 29 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mutacja genu BRCA1 - prewencyjne usunięcie jajników, jajowodów i macicy.
Zakres operacji: Laparoskopowe usunięcie jajników, jajowodów i trzonu macicy
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: OESCLIM 50

Re: Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez konwali@ » 8 wrz 2014, o 16:53

Micrusiu serdecznie Cię witam na forum :ymhug:
Z pomocą naszych wspaniałych dziewczyn będzie Ci na pewno łatwiej przez to wszystko przejść.
Syrenki są cudowne i ich wsparcie jest niezastąpione.
Wszystko będzie dobrze. Ja już trzymam kciuki :-bd %%- :-*
Obrazek
Avatar użytkownika
konwali@
 
Posty: 464
Dołączył(a): 26 gru 2013, o 13:43
Lokalizacja: małopolska
Wiek: 37

Re: Operacja tuż tuż...

Postprzez ewikaa » 8 wrz 2014, o 17:40

witam cię bardzo ciepło :) wiem ,jak się teraz czujesz ,bo wiosną też przez to przechodziłam ,jeśli operacja jest koniecznością ,to nie ma na co czekac,nie wiem czy cię to uspokoi ,ale ja się czuję doskonale po operacji ,wróciłam do pracy ,żyję pełnią życia ,było trudno ,wiadomo szpital ,operacja ,ale każda z nas jakoś to zniosła ,ja stosuję htz na meno i działa na mnie bardzo dobrze ,dziewczyny stosuję plastry ,a ja jedna tabletki ,są inne formy podania htz
pozdrawiam cie bardzo serdecznie i pisz ,pytaj jesli masz tylko jakieś wątpliwości
ewika
Avatar użytkownika
ewikaa
 
Posty: 948
Dołączył(a): 8 kwi 2014, o 08:50
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiek: 49
Data operacji: 16 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak, endometrioza
Zakres operacji: wycięcie trzonu macicy
jajniki zostały ,ale nie pracują jak powinny
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Lady Bon tabletki
Plastry Climara
plastry systen 50
od lipca 2017 nie stosuję
powrót do plastrów Systen 50

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez olikkk » 8 wrz 2014, o 18:49

Micrus witam Cię młode dziewczę :ymhug:
Młode a już z trudnymi problemami :( Jesteś pierwszą osobą u nas, która musi się poddać operacji z takich powodów :(
Wszystkie jak tu jesteśmy przeszłyśmy drogę z bólami, krwotokami, mięśniakami, torbielami, anemiami, a Ty można powiedzieć zdrowa, ale z ogromnym zagrożeniem choroby =((
Pytasz jak będzie i w zasadzie powinny Ci na to pytanie odpowiedzieć Twoje rówieśniczki, które mają doświadczenia inne niż ja.
Mój wiek i przyczyny operacji , były inne niż u Ciebie, ale ja czuję się po operacji bardzo dobrze, jednak ze wspomaganiem terapią hormonalną.
Twój wiek z pewnością wymusi i u Ciebie branie hormonów, bo bez nich czułabyś się za pewno nieciekawie, że tak w skrócie powiem ;)
Mam nadzieję, że dzięki terapii wszystko będzie dobrze, a brak niebezpiecznego źródła choroby też powinien wpłynąć pozytywnie na Twoje samopoczucie :)
W każdym razie tego właśnie Ci życzę i mam nadzieję, że tak właśnie będzie :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Micrus » 9 wrz 2014, o 08:33

Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie. :)
Im bliżej operacji tym bardziej się boję. Widzę, ze nie taki diabeł straszny ;) Najbardziej boję się jak będę się czuła po operacji. Będę operowana w Szczecinie, z dala od domu (jestem z dolnego śląska). Nie wiem też jak będzie z pracą. Ile potrwa okres mojej nieobecności. Z tego co czytałam to nawet 3 m-ce. Myślałam, ze 6 tyg. to max ale chyba się myliłam :-\
Mam nadzieję, ze Wasze wsparcie pomoże mi przez to przejść.
Avatar użytkownika
Micrus
 
Posty: 62
Dołączył(a): 8 wrz 2014, o 12:11
Wiek: 35
Data operacji: 29 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mutacja genu BRCA1 - prewencyjne usunięcie jajników, jajowodów i macicy.
Zakres operacji: Laparoskopowe usunięcie jajników, jajowodów i trzonu macicy
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: OESCLIM 50

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez sten.ia » 9 wrz 2014, o 09:22

Witaj Micrus :) :) ja równiez czekam na operacje,22 idę do szpitala a zabieg 23,bardzo dobrze Cię rozumiem,tez się boję własnie jak będę się czuła po...
A proszę zdradz tajemnicę skąd jesteś bo jest nas kilka z dolnego śląska :)
Pozdrawiam :ymhug:
sten.ia
Avatar użytkownika
sten.ia
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 5 lut 2014, o 21:51
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiek: 56
Data operacji: 23 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: nawracający polip ,endometrium
Zakres operacji: usuniecie trzonu z przydatkami
Wynik HP: nie potrzeba
Terapia hormonalna: nie potrzeba

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Micrus » 9 wrz 2014, o 09:57

Jestem z Legnicy :)
Avatar użytkownika
Micrus
 
Posty: 62
Dołączył(a): 8 wrz 2014, o 12:11
Wiek: 35
Data operacji: 29 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mutacja genu BRCA1 - prewencyjne usunięcie jajników, jajowodów i macicy.
Zakres operacji: Laparoskopowe usunięcie jajników, jajowodów i trzonu macicy
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: OESCLIM 50

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez olikkk » 9 wrz 2014, o 09:59

Łał :D Tośka ma koleżankę :ymsmug:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez sten.ia » 9 wrz 2014, o 10:04

To super,jesteś blisko mnie a Tosia sie ucieszy :)
sten.ia
Avatar użytkownika
sten.ia
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 5 lut 2014, o 21:51
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiek: 56
Data operacji: 23 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: nawracający polip ,endometrium
Zakres operacji: usuniecie trzonu z przydatkami
Wynik HP: nie potrzeba
Terapia hormonalna: nie potrzeba

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Micrus » 9 wrz 2014, o 10:54

:) Cieszę się.
Avatar użytkownika
Micrus
 
Posty: 62
Dołączył(a): 8 wrz 2014, o 12:11
Wiek: 35
Data operacji: 29 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mutacja genu BRCA1 - prewencyjne usunięcie jajników, jajowodów i macicy.
Zakres operacji: Laparoskopowe usunięcie jajników, jajowodów i trzonu macicy
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: OESCLIM 50

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Diara » 9 wrz 2014, o 19:42

Witaj Mikrus :ymhug:
Dobrze, że zadbałaś o siebie w porę i masz szansę na dłuuuugie, szczęśliwe życie. Nasze operacje to nie koniec świata i nie pozwól nikomu mówić, że jest inaczej. Są hormony, są różne leki i można funkcjonować normalnie. Myślę, że podjęłaś dobrą decyzję. Operacja nie jest lekka, ale jesteś młoda, to może łatwiej będzie Ci ją znieść i szybciej dojdziesz do siebie. Jeśli chodzi o zwolnienie lekarskie po operacji to wszystko zależy od tego jak się będziesz czuła i jaką musisz pracę wykonywać. Nasze Syrenki różnie wracały do pełnej aktywności i do pracy też. Ja wróciłam po 3 miesiącach, chociaż już po 2 czułam się nieźle, ale mogła to wykorzystać, żeby nabrać sił to po prostu wykorzystałam.
Trzymaj się kochana, nie stresuj się niepotrzebnie, wszystko będzie ok. :ymhug:
Obrazek
Avatar użytkownika
Diara
 
Posty: 2568
Dołączył(a): 18 kwi 2013, o 19:59
Lokalizacja: woj.warmińsko-mazurskie
Wiek: 54
Data operacji: 10 kwietnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki
Zakres operacji: trzon macicy i jajowody
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Estrofem - tabl. przez 6 m-cy, od lutego NIC i jest o.k.

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez ismena » 9 wrz 2014, o 19:52

MIKRUSKU nie zqmqrtwiaj sie na zas. Wszystko jest do przezycia. Ja rowniez uwazam ze byla to jedna z najlepszych decyzji w moim zyciu. chociaz latwo nie bylo.
Dziewczyny sa niesamowite sama zobaczysz. a jak Tosie bedziesz miala w poblizu to juz w ogole super. Zreszta jest was tam wiecej.

Trzymaj sie cieplutko i nic nie bojaj :)
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Kruszynka97 » 9 wrz 2014, o 20:02

Ja operacje miałam stosunkowo niedawno bo wczoraj minely dopiero 4 tygodnie:)

Niby jesteśmy w podobnym wieku ale doświadczenia mamy totalnie inne Ty masz dziecisze a ja nie i mieć nie będę

No to tak ja w zasadzie tydzień dochodzialam do siebie po wyjściu ze szpitala Może bym doszla wcześniej ale w międzyczasie moja rodzina zachorowala na grype zoladkowa Ganiala ich i gora i dol Mnie na szczescie meczyla tylko biegunka Bo inaczej chyba normalnie szwy by mi popuszczaly
No i przez te drobna dolegliwość dochodziłam nieco dluzej do siebie

Czasami mnie pobolewa brzuch ale czego się spodziewać po 4 tygodniach od operacji

Ogolnie mogę powiedzieć ze chyba nawet niezle znieslam to wszystko
zczolgalam się z lozka już na drugi dzień po operacji Wszyscy byli w szoku ze tak prędko Nie to ze to cos nadzwyczajnego jakiegoś Ale pewnie dlatego po części tez ze jestem gruba I tak do końca nie było wiadomo jak to co tam będzie z ta operacja Każdy mowil jaka pani dzielna i o

Ach i jakby cos to nie pij wody po operacji No chyba żeby tylko umoczyć dzioba wtedy możesz Mnie się zdawalo ze ja mało pilam Ale to mało to i tak było za dużo bom wymiotowala jak kot prawie

No ogolnie Musi być dobrze Masz dla kogo zyc

Nie da się sobie wyobrazić tej całej sytuacji My Ci opisujemy nasze odczucia i emocje a Twoje przecież mogą być totalnie inne

Tak czy siak uszy do góry:):):)
"Tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono"
Kruszynka97
 
Posty: 43
Dołączył(a): 31 sie 2014, o 20:09
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 34
Data operacji: 11 sierpnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium złożony z atypią z ogniskiem gruczorakolaka/ rak trzonu macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy z przyległościami (bez węzłów chłonnych), znieczulenie ogolne
Wynik HP: B1/ na wyniki czekałam 6 tygodni - koszmar
Terapia hormonalna: nie wskazana

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Micrus » 10 wrz 2014, o 07:57

Kruszynko strasznie mi przykro, ze los Cię tak doświadczył ;(
Ale pamiętaj, ze są dzieci samotne, które chętnie obdarzą swoją miłością i czułością.

Co do operacji to dziękuję wszystkim za cenne rady. Widzę, ze dzięki Wam będę lepiej przygotowana. A i mi jest lżej jak porozmawiam z osobami, które przez to przeszły lub są przed.
Avatar użytkownika
Micrus
 
Posty: 62
Dołączył(a): 8 wrz 2014, o 12:11
Wiek: 35
Data operacji: 29 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mutacja genu BRCA1 - prewencyjne usunięcie jajników, jajowodów i macicy.
Zakres operacji: Laparoskopowe usunięcie jajników, jajowodów i trzonu macicy
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: OESCLIM 50

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Kruszynka97 » 10 wrz 2014, o 12:08

NO pewnie ze tak:)

Bo niby każdy mowi wiem rozumiem wspolczuje Ale tak na prawde nie ma pojęcia o czym mowi ta czy inna osoba

Trzeba cos przezyc na własnej skorze żeby mieć jakie takie pojecie o całej tej "sytuacji"

zresztą tak jak w zyciu Nie doświadczysz czegos To tak naprawdę nie masz pojęcia o czym mówisz

Także trzymaj się wszystko da się przezyc

Zreszta jesteśmy Polkami i byle skorupiak nas nie zlamie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)
"Tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono"
Kruszynka97
 
Posty: 43
Dołączył(a): 31 sie 2014, o 20:09
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 34
Data operacji: 11 sierpnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium złożony z atypią z ogniskiem gruczorakolaka/ rak trzonu macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy z przyległościami (bez węzłów chłonnych), znieczulenie ogolne
Wynik HP: B1/ na wyniki czekałam 6 tygodni - koszmar
Terapia hormonalna: nie wskazana

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Micrus » 12 wrz 2014, o 09:20

Dzisiaj powinnam dostać miesiączkę - ostatnią i zgłosić to lekarzowi, a on ustali dokładny termin operacji. Mam stresa. Ale jak na razie cisza, miesiączki brak :-\
Powiedzcie mi jak u Was z wagą po operacji? Chodzi mi głównie o to czy przy terapii hormonalnej waga idzie mocno w górę. Może to głupie ale obawiam się "utycia". Mam kilka zbędnych kilogramów, a do tego niedoczynność tarczycy co przeszkadza w ich zgubieniu. Nie chciałabym przybrać więcej :(
Avatar użytkownika
Micrus
 
Posty: 62
Dołączył(a): 8 wrz 2014, o 12:11
Wiek: 35
Data operacji: 29 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mutacja genu BRCA1 - prewencyjne usunięcie jajników, jajowodów i macicy.
Zakres operacji: Laparoskopowe usunięcie jajników, jajowodów i trzonu macicy
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: OESCLIM 50

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez olikkk » 12 wrz 2014, o 10:23

Micrus nasza Syrenka niedawno operowana też miała problem z opóźniającą się miesiączką przed planowanym terminem operacji i przyspieszyła ja biorąc luteinę , tu o tym pisze
http://syrenki.net/viewtopic.php?f=7&t=396&p=38154&hilit=lutein%C4%99#p38154
Udało się i operacja odbyła się tak jak ustalono wcześniej, więc może tak sobie pomożesz ? Oczywiście lekarz musi ją przepisać :-?

Co do wagi po operacji przy stosowaniu terapii hormonalnej na podstawie własnych ponad 4 letnich doświadczeń mogę powiedzieć, że nie zmieniła się prawie wcale, bo 2kg to żadna różnica ;)
Dodam tylko, że problemów z tarczyca chyba nie mam, a to ma zdaje się duże znaczenie jeśli chodzi o sprawy tycia :-\
W każdym razie Tobie życzę, żeby różnicy nie było :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Micrus » 12 wrz 2014, o 12:12

Uff. Może to głupie, ze myślę o tak przyziemnych rzeczach ale.....baby tak mają.
Co do miesiączki to czekam do jutra :)
Avatar użytkownika
Micrus
 
Posty: 62
Dołączył(a): 8 wrz 2014, o 12:11
Wiek: 35
Data operacji: 29 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mutacja genu BRCA1 - prewencyjne usunięcie jajników, jajowodów i macicy.
Zakres operacji: Laparoskopowe usunięcie jajników, jajowodów i trzonu macicy
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: OESCLIM 50

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez Yona1968 » 12 wrz 2014, o 22:47

Micrus, trzymam kciuki za powodzenie operacji. Będzie dobrze. Co do przytycia z powodu brania hormonów - ja troszkę podłapałam wagi, ale myślę, że to nie do końca sprawa hormonów. Może tylko tego, że po nich się bardziej czuje głód. No i po operacji człowiek mało się rusza. Ale już zaczynam gubić wagę - 2 kilo się pozbyłam w ciągu ostatniego miesiąca.
Avatar użytkownika
Yona1968
 
Posty: 261
Dołączył(a): 16 lut 2013, o 18:50
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 51
Data operacji: 11 grudnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: (operacja 1) macica mięśniakowata, hiperplazja endometrium, chroniczny stan zapalny szyjki
(operacja 2): torbiele
Zakres operacji: (operacja 1 - 11.12. 2012) - usunięcie macicy i szyjki bez przydatków;
(operacja 2 - 6. 05. 2014) - usunięcie obydwu jajników i torbieli (wkręconej w jelita)
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Już nie

Re: Operacja tuż tuż... Jeszcze tylko miesiąc :(

Postprzez basia65 » 13 wrz 2014, o 09:46

Micrus ja też uważam, że hormony po operacji nie powodują tycia, ja już przed operają za dużo ważyłam, a krótko po operacji waga nawet spadła o ok. 2 kg, a następnie znowu poszła w górę :( a teraz wzięłam się za siebie, jeżdżę na rowerze, chodzę z kijkami i stosuję dietę odchudzającą i już schudłam ok. 3 kg :)
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Następna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości