Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Azazelle napisał(a):Cześć, Dziewczyny! Od wielu lat wiem o swoim mięsniaku, który w końcu osiągnął 10 cm i jest zlokalizowany na szyjce macicy: przy ostatnim badaniu ginekolog nie byl w stanie pobrać cytologii, bo mięśniak całkowicie przysłaniał szyjkę, Siłował się z nim dłuższy czas, w efekcie czego od prawie 2 miesięcy mam krwiste plamienia. Natomiast nigdy wcześniej nie miałam ŻADNYCH objawów - ani bolesności, ani nadmiernego krwawienia, ani jakichkolwiek problemów ginekologicznych.
Tymczasem chirurg proponuje wycięcie mięśniaka razem z macicą i jajowodami, ponieważ mięsniak jest wrośnięty w duże naczynia krwionośne i przy operacji oszczędzającej istnieje ryzyko masywnego krwotoku.
I tu moje pytanie do Was - Czy jest sens?
Czy jest sens wycinać całą macicę i narażać się na ewentualne skutki uboczne (w funkcjonowaniu narządów miednicy) w momencie, kiedy ten nieszczęsny mięśniak po prostu sobie JEST i praktycznie nie daje żadych objawów?
Mam 44 lata, regularne miesiączki, praktycznie bezbolesne, od 5 lat mam wkładkę miedzianą, nie mam i nie planuję dzieci, nigdy wczesniej nie mialam żadnych problemów ginekologicznych, nawet infekcje intymne czy urologiczne zdarzały mi się ekstremalnie rzadko...
Nie wiem, co robić. Chirurg ciśnie na szybki termin operacji, a ja nie chcę popełnić błędu...
Azazelle napisał(a):Dziewczyny kochane, wracam do Was po kilku dniach - już nie taka odważna i kwestionująca zasadność operacji, ale przerażona i w panice... Poznałam historię dziewczyny, która poszła na operację mięsniaka macicy, w hist-pat wyszło że mięsak, a dalej to już wiadomo... (
Nie brałam pod uwagę takiej ewentualności, ale tak się tym przeraziłam, że już nie mam wątpliwości, że absolutnie trzeba TO wyciąć, i to jak najszybciej!
Chciałabym się Was poradzić odnośnie szpitali, które wykonują takie operacje (bo mam dwie opcje: Warszawa i Otwock), ale zdązyłam się zorientować, że nie wolno tutaj na forum podawać żadnych szcegółów odnosnie miejsca leczenia, nazwiska lekarza, itp...?
Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości