Syrenki udanego spotkania, ja kochane niestety się pochorowałam, jakieś przeziębienie .
Byłam u mojej Pani doktor absolutnie zero antybiotyku bo mnie anestezjolog nie weźmie na blok a operacja 17 października, więc muszę siedzieć w domu, dostałam coś na wzmocnienie i nurofen tylko. Mam nadzieję, że nie przesuną mi operacji...
No to bawcie się Dziewczyny i czekamy na relacje