MałaMi, u mnie dokładnie był gruczolakorak endometrioidalny szyjki macicy. Oznaczone zostały receptory hormonalne ER(-/+)
Ciężko mi teraz przytoczyć wytłumaczenie lekarza, dla zwykłego Kowalskiego to czarna magia. W skrócie chodziło o to, że chociaż to jest rak szyjki macicy to ma w sobie cechy z trzonu macicy, a w takich przypadkach hormony nie są wskazane. Nie było to ostateczne NIE dla
hormonów, ale do rozważenia w późniejszym terminie. Nie ukrywam, że momentami mam kryzysy
mimo że wspomagam sie ziołowymi tabletkami, które na początku chyba lepiej na mnie działały.
Czekam cierpliwie do marcowej wizyty.
Co do winka, myślę że spokojnie możesz takowego skosztować